Każda mama prowadząca własny biznes wie, jak trudno pogodzić pracę z życiem rodzinnym. Często dążymy do tego, by wszystko było idealne – zarówno w domu, jak i w naszej działalności. Perfekcjonizm mamy na swoim to nie tylko walka z własnymi oczekiwaniami, ale także próba sprostania temu, co „powinno” być.
Dzisiaj chcę się z Tobą podzielić swoją historią o tym, jak perfekcjonizm długo stał mi na drodze i sprawił, że nie miałam własnej strony internetowej – mimo że zawodowo tworzę strony www dla innych.
Perfekcjonizm mamy na swoim – moja historia
Od ponad 3 lat prowadzę własną działalność – wspieram firmy w marketingu i designie. Projektuję logo, tworzę strony internetowe, piszę treści i przygotowuję grafiki. Mimo to moja własna strona firmowa przez ponad dwa lata… nie istniała.
Dlaczego?
Odpowiedź to…
Perfekcjonizm
Zawsze czułam, że moja strona musi być idealna. Każdy element musiał być dopracowany – od wyglądu po treści. Z takim podejściem trudno było mi kiedykolwiek uznać, że projekt jest gotowy do pokazania światu.
Jak funkcjonowałam bez strony?
Może zastanawiasz się, jak zdobywałam klientów i rozwijałam swoje portfolio, skoro nie miałam strony internetowej? Odpowiedź jest prosta:
- Korzystałam z poleceń – wielu klientów pochodziło z branży eventowej, którą znałam z wcześniejszych doświadczeń zawodowych,
- Sporadycznie publikowałam w mediach społecznościowych – jednak robiłam to bez strategii, co sprawiało, że mój potencjał marketingowy nie był w pełni wykorzystywany.
Brak strony był dla mnie barierą. Wciąż brakowało mi przestrzeni, która w pełni oddawałaby moją pasję do designu i marketingu i pomagała docierać do grupy klientów, na której najbardziej mi zależało.
Jak perfekcjonizm mamy na swoim podcina skrzydła?
Perfekcjonizm może stać się naszym najgorszym wrogiem. Oto, jak wpłynął na mnie:
- Opóźniał działanie – zamiast działać, wciąż poprawiałam, ulepszałam i analizowałam,
- Powstrzymywał mnie przed pokazaniem swojej pracy – czułam, że to, co robię, nigdy nie jest „wystarczająco dobre”,
- Tworzył presję bycia idealną – zarówno w pracy, jak i w roli mamy.
Własna firma to nieustanne balansowanie między pracą a rodziną. Dla mamy na swoim, która chce rozwijać biznes i jednocześnie być obecna w życiu dzieci, perfekcjonizm może być szczególnie trudny.
Jak przełamałam perfekcjonizm?
Uruchomienie mojej strony internetowej było dla mnie przełomowym momentem. Zdecydowałam się na to, mimo że wciąż czułam, że mogłabym coś poprawić. Dlaczego? Bo zrozumiałam, że lepiej zacząć i robić coś niedoskonale niż nie zacząć wcale.
Dzisiaj moja strona to coś więcej niż tylko wizytówka. To przestrzeń, która odzwierciedla mnie, moje podejście do pracy i to, jak mogę pomagać innym biznesom. To także dowód na to, że warto działać, nawet jeśli nie wszystko jest „idealne”.
Perfekcjonizm mamy na swoim – jak sobie z nim radzić?
Jeśli perfekcjonizm również utrudnia Ci rozwój, oto kilka wskazówek, które mogą Ci pomóc:
- Zacznij, mimo że nie czujesz się gotowa – każda wielka zmiana zaczyna się od małego kroku,
- Ustal priorytety – skup się na tym, co jest naprawdę ważne, zamiast dążyć do perfekcji we wszystkim,
- Pozwól sobie na błędy – to dzięki nim się uczymy i rozwijamy,
- Pamiętaj, że szczęśliwa mama to lepsza mama – Twoje marzenia i pasje są równie ważne, co potrzeby rodziny.
Co dalej?
Dzisiaj jestem dumna z tego, że mogę podzielić się swoją historią i pokazać moją nową stronę internetową. To dla mnie nie tylko krok w stronę rozwoju firmy, ale także inspiracja dla innych mam na swoim, które borykają się z perfekcjonizmem.
Jeśli Ty również czujesz, że perfekcjonizm czasem Cię powstrzymuje, pamiętaj: ważne jest, by zacząć, nawet jeśli nie wszystko jest idealne.
Zapraszam Cię do odwiedzenia mojej strony firmowej – KM Solutions – być może stanie się ona dla Ciebie impulsem do działania. Pamiętaj, że mama na swoim to kobieta, która łączy pasję z pracą i rodziną, nie rezygnując z żadnej z tych ról.